czwartek, 13 lutego 2014

"Wołanie kukułki" Robert Galbraith

 

 Tytuł oryginalny: The Cuckoo's Calling

 Wydawnictwo: Dolnośląskie

 Rok wydania: 2013

 Ilość stron: 452

 Gatunek: kryminał

 

 

 

 Ocena: 5/6







Robert Galbraith jest to pseudonim J. K. Rowling.

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detektywa, Cormorana Strike’a.
Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afganistanie ucierpiał i fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli jest dla niego szansą na odbicie się od dna, ale im bardziej detektyw wikła się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.

Wciągająca, elegancka intryga zanurzona w atmosferze Londynu - od spokojnych uliczek Mayfair, przez ciasne bary East Endu, aż po zgiełk Soho - sprawia, że "Wołanie kukułki" jest nadzwyczajną książką.

Jest to pierwsza książka nie licząc Harrego Pottera po jaką sięgłam J. K. Rowling. Po Harrym Potterze  moje oczekiwania były dość wysokie. I na szczęście nie zawiodłam się. Chociaż muszę przyznać że jak dla mnie i tak "Wołanie kukułki" nie pobiło serii o Potterze. Ciężko po takim debiucie będzie się wybić teraz autorce. Książka w zupełnie innym klimacie niż seria o naszym ulubionym czarodzieju i gdybym nie wiedziała, że została napisana przez tą samą autorkę to nigdy bym sama na to nie wpadła że są napisane przez tą samą osobę. Nie rozumiem tylko czemu napisała tą książkę pod pseudonimem? Nie rozumiem w ogóle czemu używać pseudonimu zwłaszcza jak się już wybiło tak wysoko. Wracając do książki... chociaż nie przepadam za kryminałami i książkami detektywistycznymi to tą akurat czytało mi się przyjemnie. Nie było tak jak w innych przypadkach jak czytam kryminały, że po jakimś czasie rzucam książkę w kąt i zabieram się za inną. Ta książka nie zostanie jedną z moich ulubionych, ale jeśli wy lubicie kryminały to naprawdę polecam.


Książka bierze udział w wyzwaniu: 
http://dzosefinn.blogspot.com/2013/12/1-przeczytam-tyle-ile-mam-wzrostu_29.html
+3,5 cm (7cm/158cm)
 

3 komentarze:

  1. Nie przepadam za kryminałami i wciąż nie mogę przekonać się do prozy J. K. Rowling. Jak na razie pasuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem na tak :D
    Czytałam - spodobała mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka już czeka na mojej półce. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń