piątek, 20 września 2013

"Kwiat pustyni" Waris Dirie & Cathleen Miller


Tytuł oryginalny: Desert Flower
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 258
Kategoria: biografie

Ocena: 6/6



Biografia słynnej modelki walczącej o prawa kobiet.
 
Waris Dirie - była modelka, ambasadorka ONZ walcząca przeciwko okaleczaniu kobiecych narządów płciowych. W 2000 roku założyła fundację, która działa na całym świecie, zajmując się uświadamianiem, ochroną zagrożonych dziewcząt i pomocą ofiarom okrutnego rytuału.

Waris urodziła się w Somalii, w plemieniu nomadów. Wychowywała się wśród kóz, bydła i wielbłądów, w otoczeniu dzikiej przyrody. W wieku pięciu lat przeżyła obrzezanie - rytuał, który doprowadził do śmierci jej siostrę i dwie kuzynki. W wieku sześciu lat została zgwałcona. Jako trzynastolatka miała być wydana za mąż za starca, ale zdesperowana uciekła z domu. Po wielu przygodach i dramatycznych wydarzeniach jej tułaczka zakończyła się w Nowym Jorku. W w wieku 18 lat rozpoczęła karierę modelki występując obok Naomi Campbell i Claudii Schiffer.

Kolejna książka o tym jak kultura potrafi być brutalna wobec kobiet. Nie rozumiem jak można traktować jak dzieci, zwłaszcza 5 letnie dziecko, które nawet nie wie co to znaczy być kobietę, które nie myśli o niczym  innym jak zabawa. Więc nie rozumiem po co obrzezać dziewczynki w tak młodym wieku zwłaszcza jeśli większość z nich tego nie przeżywa.
Niestety w książce jest opisany proces obrzezania. Chyba najsmutniejszy fragment w tej książce. Waris opisuję jak przez obrzezanie nie może nawet zwyczajnie się załatwić bo sprawia jej to ból.

"Miałam zaledwie pięć lat - czy mogłam wiedzieć, co to znaczy być kobietą? Dowiedziałam się wszakże, co to znaczy być afrykańską kobietą. Znaczyła to cierpieć w milczeniu, biernie i bezradnie, jak dziecko."

3 komentarze:

  1. Trudno zrozumieć kulturę innych nacji nie żyjąc wśród niej, to co dla nas jest dziwne, nie normalne, dla nich jest normą. Co nie znaczy, że popieram takie praktyki. Waris Dirie, jest przykładem na to to, że nie zawsze należy zgadzać się z praktykami naszej nacji, państwa i walczyć o swoje prawa. I dobrze, że ktoś taki istnieje, by nam uświadamiać, że nawet w XXI wieku dochodzi do okrutnych praktyk, które są przeciwko człowieczeństwu.
    Książkę mam nadzieję, że kiedyś przeczytam, bo warto poznawać punkt widzenia osób, które przeżyły dramatyczne chwile, a mimo bólu jaki im to sprawia, potrafią o tym mówić głośno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy książkach o takiej właśnie tematyce zawsze dopada mnie wiele emocji. I dziękuję, że urodziłam się w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam nie raz i moim zdaniem jest to naprawdę piękna książka, godna polecenia :) Jestem pełna podziwu dla Waris!

    OdpowiedzUsuń