piątek, 7 lutego 2014

"Mag. Sekrety Nieśmiertelnego Nicholasa Flamela" Michael Scott


Tytuł oryginalny: The Magician. The Secrets of the Immortal Nicholas Flamel

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Rok wydania: 2008

Ilość stron: 376

Gatunek: Fantastyka

 

 

 

Ocena: 5/6





Kalifornia:
Gdy Księga Maga Abrahama znajdzie się w rękach doktora Johna Dee i Mrocznego Klanu, nastąpi koniec ludzkiej cywilizacji. Ten najpotężniejszy z magicznych grymuarów zawiera sekret wiecznego życia. Dee dzielą od tajemnicy zaledwie dwie ostatnie stronice wydarte przez Josha – jeśli uda mu się je zdobyć, niepodzielną władzę nad światem obejmą Mroczni Starsi.

Paryż:
Po ucieczce z Ojai, Nicholas, Josh, Sophie i Scatty znaleźli się w Paryżu, rodzinnym mieście Flamela. Jednak i tutaj czyhają na nich wrogowie – w tym potężny Niccolò Machiavelli pracujący dla doktora Dee – a upływający czas działa na niekorzyść Alchemika i jego żony. Każdego dnia bowiem bez tajemnej mikstury, na którą receptę zawiera Księga, starzeją się o rok.

Nicholas jest już pewien, że Sophie i Josh to bliźnięta z Przepowiedni, dlatego chce, by dziewczyna poznała tajniki magii kolejnego żywiołu.

Ognia.
Jest tylko jeden człowiek na świecie, który może im pomóc – dawny uczeń Flamela, hrabia Saint-Germain, mag, alchemik, a obecnie gwiazdor rocka.

Josh i Sophie Newmanowie są jedyną nadzieją na ocalenie świata – o ile wcześniej nie zwrócą sił przeciw sobie…


To już druga część z przygodami Nicholasa Flamela. Tak samo jak pierwsza część "Alchemik" TUTAJ możecie przeczytać moją recenzje, tak i ta część przypadła mi bardzo do gustu. Jak już wspomniałam przy recenzji pierwszej części byłam zaskoczona, że naprawdę kamień filozoficzny został wymyślony. W tej części śledzimy kontynuację przygód naszych bohaterów, które potrafiły mnie zaskoczyć. Książka bardzo przyjemnie napisana, bardzo lekko się ją czyta. Jak dla mnie fabuła serii o Nicolasie Flamelrze jest dość oryginalna bo jeszcze nie spotkałam się z tego typu fantastyką, a szkoda bo taka jest właśnie najciekawsza.

6 komentarzy:

  1. hmm... obie części zapowiadają się bardzo ciekawie. Jak dopadnę w jakiejś księgarni lub bibliotece to na pewno sięgnę :) Lubię takie historie, w których fakty przeplatają się z fikcją literacką.

    http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Flamela kojarzę li i jedynie z pierwszej części Harry'ego Pottera :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że druga część trzyma poziom. Muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej ale obie wydaja się godne uwagi, poszuka w bibliotece chociaz pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nadal nie mogę nigdzie wypożyczyć pierwszej części, ale będę nadal poszukiwać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Być może kiedyś przeczytam, ale najpierw musiałabym sięgnąć po "Alchemik".

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń