środa, 27 listopada 2013

"Urodziłam się dziewczynką" Praca zbiorowa

 

 

 

Tytuł oryginalny: Because I am a Girl

Wydawnictwo: Świat Książki

Rok wydania: 2011

Ilość stron: 176

Gatunek: Biografie




Ocena: 5/6





Urodziły się dziewczynkami w nieodpowiednich krajach. Tam, gdzie bycie kobietą skazuje na cierpienie, głód, odrzucenie, poniewierkę. Są bite, poniżane, gwałcone i okaleczane. Nie kończą szkół, bo muszą pracować, trafiają do domów publicznych, bo muszą zarobić na utrzymanie rodziny. Siedmiu znanych autorów odwiedziło siedem państw leżących na różnych kontynentach: Togo, Sierra Leone, Ghanę, Brazylię, Kambodżę, Ugandę i Dominikanę. Efektem ich podróży jest poruszająca opowieść o codziennym życiu i dramatycznej sytuacji kobiet i dziewcząt, żyjących w krajach, w których panuje bieda, trwa wojna, a o ludzkim losie decydują uprzedzenia, fanatyzm i źle pojęta tradycja


Adjo z Tago:
była "żywym towarem"

Bendu z Sierra Leone:
 została okaleczona przez rebeliantów

Teresa z Brazylii:
miała piętnaście lat i dwie córeczki

Renata z Dominikany:
sprzedawała swoje ciało, by utrzymać rodzinę


 Siedem opowiadań o... dziewczynkach. Ich dramatyczne historię. Każda z nich przeżyła piekło, niemalże na każdym kroku poniżane i zmuszane do strasznych rzeczy. A chciały tylko normalnie żyć.
Cieszę się że żyję w kraju w którym kobiety nie są traktowane jak rzeczy i mają własne zdanie i że mogę normalnie żyć, chodzić do szkoły. W porównaniu do tych dziewczyn i tego co przeżyły mogę powiedzieć o sobie szczęściara. Niestety na świecie jest o wiele więcej takich przypadków traktowania dziewczyn i kobiet. Żyją one tylko po to żeby zadowalać mężczyzn, ich potrzeby się nie liczę, najlepiej żeby spały jak najmniej, aby nie tracić czasu i tylko być na każde zawołanie mężczyzny.

Dlatego ciesze się, że część pieniędzy ze sprzedaży tej książki zasila konto Planu (jednej z największych organizacji broniących praw dziecka.)

3 komentarze:

  1. Zwykle nie czytuję prac zbiorowych, ale tym razem bym się skusiła :)
    Właśnie po przeczytaniu takich historii śmiało możemy mówić - jesteśmy szczęściarami!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy takich historiach doceniam własne życie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że ta książka porządnie mną wstrząśnie jednak przeczytam :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń